Do napisania tego posta zbierałam się już od dłuższego czasu.
Trwało to tyle, ponieważ moje hobby i moje pasje zabierają mi właśnie największą część mojego czasu wolnego.
Zawsze wolałam tworzyć, niż pisać, o tym, co robię.
Jednak, żeby nie wyszło, że zarzuciłam pisanie, postanowiłam dodać nową etykietę, by w niej właśnie bez specjalnego opisywania pokazać, co jest moją odskocznią od pracy i przy czym naprawdę wypoczywam.
Zanim zabrałam się do napisania tego posta, długo myślałam
o tym, co tak naprawdę jest moją pasją.
Tworzę wiele, głównie szeroko pojęte prace plastyczne:rysuję, maluję, ozdabiam techniką decoupage, szyję na maszynie, tworzę kartki, robię różnego rodzaju ozdoby rękodzielnicze
i długo tak bym jeszcze mogła wymieniać.
Największą moją pasją są podróże, te dalekie i te bliskie.
I to one zajmują mi najwięcej czasu. To nimi staram się zarażać moich uczniów i moje dzieci.
W tym momencie strasznie ubolewam nad tym, że nie mam urządzenia na którym na bieżąco mogłabym opisywać swoje przeżycia i doświadczenia. Cóż, trzeba jeszcze trochę na nie zarobić. Choć pewnie w tzw. międzyczasie będzie milion innych powodów, by wydać ciężko zdobytą kasiorę. :)
Drugą moją ogromną pasją jest czytanie książek.
Czytam praktycznie wszędzie i o każdej porze, nawet nocą przy latarce. :) W młodości, jak większość naszego pokolenia, :) pod kołdrą. Latem "pod chmurką", po prostu na trawie.
Kolejną moją pasją jest fotografia.
Nigdy nie uczyłam się tej sztuki, a podobno całkiem nieźle sobie z nią radzę. :) Najbardziej uwielbiam fotografować naturę. I za każdym razem stwierdzam, że najlepszym aparatem fotograficznym jest ludzkie oko.
Może kiedyś w przyszłości uda mi się kupić równie dobry sprzęt (choć obecny nie jest zły) i wreszcie uda mi się na zdjęciu zobaczyć to, co w realu.
No i w końcu moja ostatnia największa pasja,ta która przez ostatnie lata zabiera mi najwięcej czasu, ta, która pokochałam w momencie, kiedy ją tylko poznałam.
Pasja, którą zaraził mnie mój uczeń, drugoklasista, obecnie kończy gimnazjum.
Haft matematyczny!
To jest to bez czego nie potrafię obecnie żyć.
Czasem wyszywam coś na zamówienie, ale często po prostu ot tak sobie, bo w danym momencie coś mi się właśnie spodobało. Raczej nie gromadzę moich wyszywanek na pamiątkę. Rozdaję je, albo tak, jak zrobiłam to ostatnio, oddaję na cele charytatywne.
A jakie sa Wasze pasje i zainteresowania?
Mieliście czas, żeby nad tym pomyśleć?
Podzielicie się swoimi przemyśleniami?
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko wszystkich pasjonatów i czekam na Wasze komentarze. :)
Też lubię robić zdjęcia, choć nie umiem i nie mam sprzętu :) Lubię czytać (wszędzie i prawie wszystko) rysować (tak dla dzieci), czasem kolorować, łączyć kropki, czy rozwiązywać krzyżówki. Ciekawa jestem Twoich prac :)
OdpowiedzUsuńTu w tej zakładce właśnie je znajdziesz. :)
UsuńOd przyszłego tygodnia zacznę wrzucać, bo na razie mam jeszcze sporo pracy przy kartkach i prezentach komunijnych oraz kartkach na Dzień Matki.
Usuń