Jest wiele sposobów mniej lub bardziej skutecznych na usypainie maluszka.
Każdy musi znaleźć taki, który będzie odpowiadał jemu i jego dziecku, ale przede wszystkim będzie skuteczny.
Pierwsza i chyba najbardziej popularna metoda, to zasypainie niemowlaka przy piersi.
Drugim sposobem na szybkie uspianie malucha jest wyjście z nim na spacer. Niestety nie zawsze pogoda temu sprzyja.
Trzecim sposobem, o którym dość często słyszę od rodzców maluchów, które mają kolki, to zapakowanie malca do auta i krótsza lub dłuższa "wycieczka".
Jeszcze innym jest włączenie pochłaniacza nad kuchnią tzw. okapu lub suszarki do włosów. Szum kojąco działa na płaczące dzieci.
A jakie są nasze metody usypiania.
Pierwszą i drugą, o których wspomniałam stosujemy od zawsze. Z racji tego, że mieszkamy z dala od ruchliwej ulicy i w domku jednorodzinnym, to spacery, bądź wystawianie dziecka na świeżym powietrzu stosujemy po kilka godzin dziennie. Nasza Owieczka bez przerwy potrafi spać nawet 4 godziny.
Kiedy pogoda nie sprzyja wyjściu na dwór, a maluch jest najedzony, ale marudny, to włączamy sobie "dobrą" muzykę. U nas najlepiej sprawdza się muzyka relaksacyjna, albo odgłosy natury. Można ją znaleźć np. pod tym adresem: https://www.youtube.com/watch?v=9HntiWQHyJA
Ponieważ lubimy podróże i często przemieszczamy się autem, wówczas włączamy dobrego polskiego rocka. Ktoś się w tym momencie uśmiechnie, ale czyż polskie ballady rockowe nie są świetnym lekarstwem na ukojenie nerwów? Dla kogoś, kto nie lubi rocka, pewnie nie, ale my go lubimy, więc u nas się sprawdza.
Spróbujcie i dajcie znać, który sposób usypiania dziecka sprawdza się u Was.
Będzie mi miło, jesli zostawicie po sobie ślad w komentarzu.
środa, 26 lipca 2017
poniedziałek, 24 lipca 2017
Wakacje w muzeum
Wakacje jak co roku spędzamy bardzo aktywnie
Stąd chwillowa nieobecność.
Obiecywałam napisać o "Wakacjach w muzeum". Dziś spełniam obietnicę i mam tym samym nadzieję, że zachęcę Was do odwiedzenia Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa w Grębocinie oddalonego ok. 10 km od centrum Torunia.
Dla nas nowością było "drukowanie" przy użyciu szablonu. Stworzyliśmy dzięki temu piękny herb Torunia.

Chętni z puzzli 3d mogli też składać budowle z różnych stron świata. Te ostatnie szczególnie przypadły do gustu memu 14 - latkowi.
Stąd chwillowa nieobecność.
Obiecywałam napisać o "Wakacjach w muzeum". Dziś spełniam obietnicę i mam tym samym nadzieję, że zachęcę Was do odwiedzenia Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa w Grębocinie oddalonego ok. 10 km od centrum Torunia.
Międzynarodowy Festiwal Papieru to wydarzenie organizowane w grębocińskim muzeum już po raz trzeci. My również nie pierwszy raz braliśmy w nim udział. Jednak za każdym razem odkrywamy to miejsce na nowo.
Tym razem warsztaty poprowadzili goście ze Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Meksyku.
Tym razem warsztaty poprowadzili goście ze Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i Meksyku.
Papier można też ozdobić techniką ebru.
Dla nas nowością było "drukowanie" przy użyciu szablonu. Stworzyliśmy dzięki temu piękny herb Torunia.
Chętni z puzzli 3d mogli też składać budowle z różnych stron świata. Te ostatnie szczególnie przypadły do gustu memu 14 - latkowi.
Zajęcia w grębocińskim Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa są świetnym miejscem dla małych i dużych.
Można tu przybyć również z grupą przedszkolną i szkolną, ale również z paczka znajomych, czy przyjaciół..
Szczegóły dotyczące oferty muzeum znajdziecie na stronie: http://muzeum.grebocin.pl lub na fanpage: https://www.facebook.com/Printing.Museum.Grebocin
Można tu przybyć również z grupą przedszkolną i szkolną, ale również z paczka znajomych, czy przyjaciół..
Szczegóły dotyczące oferty muzeum znajdziecie na stronie: http://muzeum.grebocin.pl lub na fanpage: https://www.facebook.com/Printing.Museum.Grebocin
czwartek, 6 lipca 2017
Wakacje w muzeum
Jutro wybieramy się na grębociński Festiwal Papieru.
Z pewnością zdam Wam relację z tej imprezy.
Tu mała zajawka.
Z pewnością zdam Wam relację z tej imprezy.
Tu mała zajawka.
O mnie

Mam na imię Ilona.
Jestem mamą dwójki wspaniałych dzieciaczków.
Pracuję w szkole jako nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej.
Mam wiele zainteresowań.
Uwielbiam podróże.
W wolnych chwilach czytam książki.
Moja codzienność związana jest z obowiązkami domowymi. Dlatego też znajdą się tutaj posty związane z kuchnią, opieką nad dziećmi, pracą w ogrodzie.
Na blogu będę umieszczała też swoje pomysły na realizację zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, scenariusze uroczystości szkolnych oraz inne materiały pomocne w pracy nauczyciela.
Oczywiście nie zabraknie też postów o podróżach.
wtorek, 4 lipca 2017
Początek :)
Baaaaaaaaaardzo długo decydowałam się na prowadzenie bloga, aż wreszcie dojrzałam do tej niełatwej decyzji.
Dlaczego?
Dlatego, że moja codzienność i mnóstwo obowiązków związanych z rodziną i pracą będzie dla mnie ogromnym wyzwaniem. Jednak zawsze powtarzam: "raz kozie śmierć".
Tak więc klamka zapadła.
Rozpoczynam i mam nadzieję, że szybko nie skończę. :)
Dlaczego?
Dlatego, że moja codzienność i mnóstwo obowiązków związanych z rodziną i pracą będzie dla mnie ogromnym wyzwaniem. Jednak zawsze powtarzam: "raz kozie śmierć".
Tak więc klamka zapadła.
Rozpoczynam i mam nadzieję, że szybko nie skończę. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)